Święta, Święta i po Świętach…

To wyjątkowy czas, często spędzany w gronie najbliższych. To także odpowiednia chwila na wzięcie głębszego oddechu w domowym zaciszu, moment relaksu i zadumy. Miejscem sprzyjającym takiemu wyciszeniu najczęściej jest łazienka.

Jednak co zrobić, gdy jej wygląd i sposób rozmieszczenia sprzętów nie sprzyja wypoczynkowi?

Co począć kiedy na widok naszej łazienki dostajemy mdłości, a marzenie o luksusowym pokoju kąpielowym jest silniejsze niż pokusa zjedzenia kolejnego piernika z cynamonem?

Jak sprawić by zwykła łazienka zamieniła się w miejsce, z którego nie będziemy chcieli wychodzić? Jak powiększyć jej przestrzeń bez przesuwania ścian? W jaki sposób stworzyć w niej nastrojową atmosferę niczym z romantycznych filmów?

Mimo że nie jestem Świętym Mikołajem, postanowiłam spełnić marzenie Inwestorów o nowoczesnym salonie kąpielowym.

Łazienka, która przyszło mi projektować była częścią 84-metrowego mieszkania z rynku pierwotnego. Przed zmianami wyglądem przypominała przedział kolejowy, odruchowo zaczęłam szukać biletu na przejazd.

Na pewno była praktyczna… tak jak praktyczne są nylonowe podkolanówki.

Brakowało w niej miejsca, lekkości i finezji, a kiedy zaczęłam sobie wyobrażać jak funkcjonuje w tej przestrzeni czteroosobowa rodzina, ujrzałam scenę z serialu o Kiepskich i kolejkę przed drzwiami do jedynego prysznica.

Rzut przed zmianami:

LAZIENKA PRZED

Zmiany jakie zaproponowałam były możliwe ze względu na układ funkcjonalny całego mieszkania, w którym zaplanowana była jeszcze toaleta – w niej umieściłam duży prysznic. Za kilka lat rozwiąże on problem walki o kąpiel z dorastającymi nastolatkami różnej płci. Dzięki temu zabiegowi powstała druga, w pełni funkcjonalna łazienka, dodatkowo zwiększająca wartość całego mieszkania. To bonus, który na pewno by ucieszył Inwestorów flipujących mieszkaniami.

Pralkę z projektowanej łazienki przeniosłam do pomieszczenia gospodarczego, ponieważ Inwestorom zależało na stworzeniu osobnej pralni.

Co jeszcze się zmieniło?

  • Wysoką zabudowę przeniosłam na ścianę frontową: obróciłam o 90 stopni i zdecydowanie odchudziłam (ach, żeby odchudzanie zawsze było takie łatwe).
  • Przesunęłam drzwi – co miało ułatwić przejście i pozostawić miejsce na bezkolizyjne korzystanie z umywalki i szafki podumywalkowej.
  • Obróciłam wc o 90 stopni – zwykle wc na wprost wejścia nie jest najlepszym rozwiązaniem, jednak w tej sytuacji było najkorzystniejszym.
  • Przestawiłam wannę w miejsce pralki i zamieniłam na wolnostojącą.
  • Zastosowałam kilka źródeł światła o rożnym natężeniu i barwie.

A tak prezentował się rzut po zmianach:

LAZIENKA PO

Pierwsze skrzypce w tej aranżacji przypadły wannie wolnostojącej, uzupełnionej przez ściankę z wnęką na kosmetyki.

Przeniesienie masywnej zabudowy na ścianę frontową dało wrażenie większej przestrzeni w łazience, a po przesunięciu drzwi i zastosowaniu szafki podumywalkowej o zaokrąglonych narożnikach Inwestorów będzie budzić zapach świeżo zaparzonej kawy a nie bolesne uderzenie w biodra.

Otwarte półki na wprost wejścia spowodowały optyczne poszerzenie wnętrza, zbliżając je kształtem do kwadratu, zaś częściowo obniżony sufit umożliwił zróżnicowanie rodzaju oświetlenia.

Kiedy zaakceptowano zmiany funkcjonalne, zabawa dopiero się zaczęła, ponieważ rynek wyposażenia wnętrz stwarza nieograniczone możliwości wykończenia i urządzenia każdego pomieszczenia. Ilość wzorów, formatów, kolorów oraz nowych technologii potrafi przyprawić o zawrót głowy.

Końcowy wygląd wnętrz jest wypadkową tego co modne ale ponadczasowe, wyglądające jak milion dolarów natomiast niekoniecznie tyle kosztujące. Jest wynikiem wielu konsultacji, wizyt w sklepach i nauką chodzenia na kompromis, które miały miejsce także w tym przypadku.

Dobrze zaplanowane funkcje w tak wymagającym pomieszczeniu jakim jest łazienka na pewno stanowią ułatwienie przy dokonywaniu wyborów z zakresu jej wykończenia i urządzenia. Warto o to zadbać, aby każda wizyta w wymarzonej łazience była równie rozkoszna jak dokładka świątecznego piernika z cynamonem.

Jak wyszło? Oto wizualizacje:

Autor: Monika Wysocka

www.placedone.pl

W projekcie wykorzystana została płytka ceramiczna z kolekcji Ceramstic Exeter Light w wielkim formacie 120×60.